środa, 22 września 2010

Wymianka z Hanią

Dzisiaj schowam do kieszeni moją wrodzoną (ekhem...) skromność i pochwalę się, co dostałam od Hani w ramach wymianki. Co prawda paczuszka przyszła ładnych kilka dni temu, ale jako, że z różnych względów ja swoje wymiankowe podarunki wysłałam dopiero dziś, również dzisiaj obwieszczam to światu. ;)

Hania trafiła w 10. Uwielbiam prosiaki, brelok jest cudowny, świnia ma tak bezmyślny wyraz twarzy że od razu ją pokochałam. Do tego mały prosiaczek do telefonu ;) O mojej miłości do różowych ryjków Hania wiedziała ale nie miała pojęcia, że uwielbiam wszelkiego rodzaju herbaty, które piję hektolitrami.Dlatego przepyszna różana herbatka, którą znalazłam w kopercie ucieszyła mnie nie mniej od świniaków ;) Po zaparzeniu pachniało mi nią calutkie mieszkanie. Oto cały wymiankowy zbiór, jak widać już w użytku ;)

Nie dość, ze wymianka przecudowna, to jeszcze jest to najlepsze zdjęcie, jakie do tej pory  zrobiłam!!!


Ps. Haniu, jeśli chcesz inne zdjęcia mogę zrobić i wysłać Ci na maila.

5 komentarzy:

  1. najlepsza jest herbata z prądem

    /majter :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Ci tych wymiankowych upominków :) Prosiaczki są cudne, a różana herbatka bardzo smaczna <3
    Pozdrawiam, Monia T.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne prezenty dostałaś:) Super świnie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjecie rewelacujne!Ciesze sie,ze Ci sie podobaja moje twory:) Pozdrawiam znad kubka rozanej herbaty:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne prezenty, dołączam do tych zazdrosnych. :P

    OdpowiedzUsuń